Do tego przerażającego wypadku doszło kilka tygodni temu w jednym z rosyjskich miast, w którym ograniczenie prędkości wynosi 60 km/h. Pewien mężczyzna jechał tam nowym samochodem z prędkością 170km/h, jednocześnie nagrywając wszystko telefonem.
Łatwo się domyśleć, że przy tak ogromnej prędkości wystarczy chwila nieuwagi, by doszło do tragedii. Niestety, tak też się stało, ponieważ w pewnym momencie, kierowca zagapił się i uderzył w inny samochód jadący tą samą drogą. Filmik autorstwa kierowcy trafił do sieci wraz z zdjęciami jego rozbitego auta, jako przestroga dla innych uczestników ruchu drogowego. Na razie stan ofiar wypadku jest nieznany.