w

Pewien mężczyzna szukał drugiej połówki wykorzystując numerologię…

Długie i szczęśliwe życie w parze to coś, o czym z pewnością wiele osób marzy. Najważniejsze jednak do budowania takich długich i trwałych relacji jest znalezienie odpowiedniej drugiej osoby, która będzie idealnie do nas pasować. Wybór ten, jak się okazuje, może być podyktowany głosem serca, różnego rodzaju sposobami czy też wróżbami, bądź po prostu rozumem i przebiegłością.

Jedną z takich nietypowych metod znalezienia idealnie pasującej do nas drugiej osoby jest bez wątpienia numerologia. Szczególnie mowa tu o numerologii partnerskiej, w której uwzględniane są daty urodzin poszczególnych osób, a następnie obliczane ich numerologiczne drogi życia. Jeśli Wówczas cyfry te mają ze sobą dobre wibracje, to taki związek ma szansę powodzenia – jeśli przeciwnie, to nic z tego nie będzie. Numerologia ta jest jedną z chętniej stosowanych metod przez osoby, które mają wyjątkowego pecha do poszukiwań swoich bratnich dusz.

 

 

Należy jednak pamiętać, że nie można w stu procentach polegać tylko i wyłącznie na tym, co mówi nam owa mistyczna nauka badająca magiczne właściwości liczb. W innym przypadku można bowiem skończyć tak, jak pewien wesoły staruszek, o którym za chwilę opowiemy.

Dalszą część tekstu znajdziesz klikając przycisk Następna strona…

Źródła grafik: Pixabay, Imgur, Freepik