Kilka miesięcy temu w miejscowości Akron w Stanach Zjednoczonych doszło do niewyobrażalnej tragedii. Po powrocie do domu, pewna matka znalazła ciało swojej dwuletniej córki przed drzwiami wejściowymi.
Kobieta natychmiast wezwała pogotowie i podjęła próby reanimacji, niestety pomimo wysiłków dziecko nie przeżyło. Temperatura w dniu tragedii wynosiła -10 stopni, a 2-latka była ubrana jedynie w cienką bluzkę i spodenki, co spowodowało wychłodzenie organizmu i zgon. Dziewczynka pod opieką była ojca, który wrócił z nocnej zmiany.
Zmęczenie sprawiło, że mężczyzna zasnął, a w tym czasie dziecko otworzyło drzwi i wyszło z domu. Drzwi zatrzasnęły się, a 2-latka nie mogła ich ponownie otworzyć. Na dzień dzisiejszy nikt nie został oskarżony o cokolwiek, ale policja bada okoliczności, w jakich doszło do tej niewyobrażalnej tragedii.