w

Policjantka zostawiła córkę na pewną śmierć. Wszystko po to, by iść do łóżka z przełożonym.

Policjanci powinni sprawiać, że czujemy się bezpiecznie i stawać w obronie słabszych. Niestety, ta kobieta skazała na śmierć swoją 3-letnią córkę. Wszystko to tylko dla kilku chwil przyjemności.

Policjantka zostawiła córeczkę w nagrzanym samochodzie, by współżyć ze swoim szefem. Cassie Barker najprawdopodobniej była pewna, że szybko wróci, jednak po stosunku, para zasnęła. Kiedy 29-latka wróciła do samochodu, dla jej córki było już za późno. Okazało się, że kobieta zostawiła samochód z włączonym silnikiem i klimatyzacją, jednak nie zorientowała się, że ta nie dmucha zimnym powietrzem.

policjantka1

3-latka siedziała przypięta do fotelika w nagrzany aucie przez ponad 4 godziny. Kiedy dziewczynka trafiła do szpitala, jej temperatura ciała wynosiła ponad 47 stopni. Lekarzom nie udało się jej uratować. Matka przyznała się do nieumyślnego spowodowania śmierci dziecka. Zarówno ona jak i jej szef stracili posady. Prokurator chce dla kobiety 20 lat pozbawienia wolności. To maksymalny wyrok za takie przestępstwo.