w

Popularny lek na grypę spowodował drgawki i halucynacje u dwulatka. Jego rodzice ostrzegają innych.

W trakcie sezonu grypowego ważne jest zachowanie wyjątkowej ostrożności, szczególnie w przypadku dzieci. Dlatego więc należy często myć ręce i unikać kontaktu z chorymi.

Typowe objawy grypy to suchy kaszel, ból głowy, wysoka gorączka i dreszcze. Jeśli choroba nie mija po kilku dniach, należy skonsultować się lekarzem. To właśnie zrobili Andrea i Josh Wallens z Teksasu, gdy ich 2-letni syn Steven zachorował na grypę. Jednak, gdy lekarz przepisał im popularny na tę chorobę lek, sytuacja zaczęła się robić poważna. Lekarz przepisał dziecku lek Tamiflu. Jest to lek, który za zadanie ma zmniejszyć intensywność objawów i skrócić czas leczenia o 1 – 2 dni.

 

grypoa

 

Lek nie zabija wirusów, ale zapobiega ich rozprzestrzenianiu się w organizmie. Lekarstwo zaczęło działać natychmiast, jednak nie tak, jak się tego spodziewano. Zaraz po przyjęciu go, mały chłopiec zaczął mieć drgawki i halucynacje oraz odczuwać potężny ból głowy. Steven to nie jedyne dziecko, które zareagowało źle na Tamiflu. Mimo wszystko lekarze upierają się, że korzyści płynące z przyjmowania leku znacząco przewyższają potencjalne ryzyko, dlatego rodzice Stevena ostrzegają teraz innych o niepożądanych skutkach tego leku.