w

Przyszłą na swój własny pogrzeb, organizowany przez jej męża. Myślał, że zobaczył ducha!

Porywacze nie zrobili jednak tego, ponieważ nie zabijali kobiet i dzieci. Oznajmili jej także, że uwolnią ją i zabiorą pieniądze jej męża, by ukarać go za to, co chciał zrobić żonie. Po uwolnieniu, w głowie Noeli powstał plan zemsty na mężu.

Dowiedziała się bowiem, że mężczyzna oznajmił już bliskim oraz znajomym, że kobieta zginęła w wypadku i organizuje jej pogrzeb w domu. W dniu uroczystości, Noela podjechała pod wejście samochodem, a gdy jej mąż oraz inni zgromadzeni wyszli z budynku, zamarł ze strachu. Był bowiem pewien, że kobieta nie żyje, a przed nią stoi jej duch.

 

pogrzeb1

 

Kiedy jednak usłyszał całą prawdę, mężczyzna przepraszał żonę i błagał ją o wybaczenie. Noela tuż przed przyjazdem poinformowała jednak o wszystkim policję, która pojawiła się na miejscu po kilku minutach. Podczas przesłuchania, początkowo mężczyzna zaprzeczał temu, że zlecił morderstwo, jednak po dostarczeniu nagrań przez porywaczy, wszystko stało się jasne. Ostatecznie, został on skazany za zlecenie morderstwa własnej żony.