Kiedy rodzinę dotyka tragedia, a szczególnie jeśli jest to utrata dziecka, ból jest nie do zniesienia. Niestety, właśnie taka sytuacja spotkała rodzinę Allenów, która straciła 2-letniego synka Brody’ego, który przegrał walkę z rakiem. Na szczęście, otrzymali oni ogrom wsparcia od sąsiadów oraz przyjaciół.
Wiele osób postanowił pomóc im w żałobie i wesprzeć jak tylko potrafili. 2-latek urodził się z rzadką odmianą nowotworu, który sprawiał, że w jego mózgu rosły kolejne guzy. Niestety, chłopiec zmarł miesiąc po diagnozie. Rodzina Brody’ego otrzymała wiele wsparcia, co bardzo podniosło ich na duchu.
Niestety, niedługo później los ponownie z nich zadrwił, ponieważ starszy brat 2-latka, Andrew miał wypadek samochodowy i w stanie krytycznym trafił do szpitala. W jego wyniku, doznał on poważnych uszkodzeń mózgu, nerek oraz śledziony.
Obecnie znajduje się w stanie śpiączki farmakologicznej, w celu uniknięcia kolejnych urazów. Bliscy Andrew zbierają pieniądze potrzebne na jego leczenie i wciąż wierzą, że los w końcu się do nich uśmiechnie.