w

Rodzice zamknęli ciężarną córkę w zakładzie psychiatrycznym. Kilka miesięcy później wypuścili ją bez dziecka.

W 1963 roku, Julie Mannix była piękną 19-latką. W tym samym roku, zakochała się w mężczyźnie o imieniu Frank. Niestety, nie spotkało się to z aprobatą jej rodziny, lecz mimo tego, nastolatka po kryjomu widywała się z ukochanym.

Romans ten doprowadził do ciąży, o której 19-latka dowiedziała się dopiero w czasie wizyty u ginekologa. Wściekli rodzice nie wyobrażali sobie tego, by w ich domu doszło do czegoś takiego, dlatego uciekali się do ekstremalnych środków, by zatuszować prawdę. Umieścili oni Julie w szpitalu psychiatrycznym, gdzie aborcja mogła być legalnie przeprowadzona. Tuż przed znalezieniem się w szpitalu, 19-latka dowiedziała się, że jej ukochany w rzeczywistości oszukał ją i w czasie gdy z nią romansował, miał żonę, co przelało czarę goryczy.

psychiatryk1

19-latka w zakładzie spędziła 6 miesięcy, do momentu porodu. Kiedy urodziła córeczkę o imieniu Aimee, zmuszono ją do podpisania dokumentów adopcyjnych. Przez wiele lat, Julie usiłowała odnaleźć swoją córkę, jednak ostatecznie dowiedziała się, że jej dokumenty zaginęły. Zdradzona przez własnych rodziców, Julie niedługo potem przeprowadziła się do Nowego Jorku, gdzie została aktorką. Tam też ponownie spotkała Franka, który wyznał jej że wciąż ją kocha i podczas jej pobytu w szpitalu wziął rozwód. Ich uczucie było wciąż na tyle silne, że pobrali się w 1965 roku.

psychiatryk2

W tym samym czasie, Aimee została adoptowana przez nową rodzinę, która nazwała ją Kathleen Marie Wisler. Przez wiele lat, kobieta nie pragnęła odnaleźć swojej prawdziwej matki, jednak zmieniło to się, gdy sama urodziła swoje dzieci. Wtedy też otrzymała informację od służby społecznej w Filadelfii, która doprowadziła ją do jej biologicznej matki. Dzięki nim, kobiety spotkały się po raz pierwszy od ponad 40 lat i chcą, by ich kontakt już nigdy się nie urwał.