Życie w bloku mieszkalnym za zarówno zalety, jak i wady. Mieszkanie tak blisko siebie, będąc oddzielonym jedynie cienką ścianą może powodować sporo spięć pomiędzy sąsiadami.
Najważniejszą jednak i podstawową rzeczą jest szacunek dla drugiej osoby, a zamiast wyzwisk i nieprzyjemności lepiej wymieniać się serdecznością.
Niestety w przypadku tej historii zawiść i uprzedzenia jednego ze sąsiadów autorki tejże historii przekroczyła wszelkie granice powodując bardzo przykrą sytuację.
Autorka tejże historii jest bowiem mamą niepełnosprawnej, szesnastoletniej dziewczyny. Mimo przeciwności losu zawsze stara się być pogodnym człowiekiem i nie zdarzyło jej się jeszcze nikomu źle życzyć.
Jak jednak sama twierdzi, ta sytuacja przelała czarę goryczy i postanowiła ją upublicznić, gdyż jej zdaniem o tego typu zajściach należy mówił głośno – z czym i my się zgadzamy.
Jak mówi autorka listu przesłanego do jednej z redakcji, fakt, że jej córka porusza się na wózku nie czyni z niej gorszej od innych.
Córka kobiety, jak i każdy z nas, ma swoje pasje i marzenia, które chce w przyszłości zrealizować mimo wiadomych ograniczeń.
Kliknij przycisk Następna strona poniżej, aby przejść do dalszej części…