w

Skatował ją i połamał kości. Oprawca zrobił to, bo 17-latka nie chciała z nim współżyć.

Nareszcie ten okrutny morderca usłyszał wyrok . Sąd skazał 22-letniego mężczyznę. na 25 lat więzienia. 22-latek brutalnie zamordował 17-letnią dziewczynę. Ponadto, w trakcie odczytywania wyroku, morderca uśmiechał się bezczelnie i wcale nie przejął się tym, co usłyszał.

Mężczyzna po raz pierwszy spotkał swoją ofiarę kilka miesięcy temu, kiedy to opuszczała jedną z restauracji w mieście w którym mieszkała. Wtedy, jak mówią śledczy, coś między nimi zaiskrzyło, gdy zaczęli się przytulać i całować, gdy ją zabierano. Pewien czas później, 22-latek chciał odbyć stosunek seksualny z 17-latką, ale ze względu na swoje uzależnienie i niedostępność sprostał temu zadaniu. Najwyraźniej dziewczyna nazwała go wtedy ćpunem. Niestety był to fatalny błąd. Mężczyzna wpadł w szał i rzucił się na nią. Najpierw zaczął ją dusić, potem uderzył ją w głowę cegłą.

oprawca

Aby zatrzeć ślady, próbował niezdarnie ubrać dziewczynę. Ciało zostało porzucone w pobliżu garaży, znajdujących się kilkadziesiąt metrów od miejsca zbrodni. Morderca dzięki nagraniom z monitoringu został zatrzymany bardzo szybko, po czym postawiono go przed sądem. Niestety, mimo niezbitych dowodów, został on skazany jedynie na 3 lata pozbawienia wolności. Dlaczego nie dożywocie dla tak potwornego mordercy? Sędzia uzasadnił to stwierdzeniem, że ta sprawa nie była przestępstwem kwalifikowanym. Według ustawodawcy tak surowa kara przewidziana jest za zabójstwa z rabunkiem, gwałtem, użyciem materiałów wybuchowych, terroryzmem lub ze szczególnym okrucieństwem.

Źródła grafik: Pixabay, Imgur, Freepik