Trudno uwierzyć w to, co widać na zdjęciach, ale taka jest codzienność na jednym z komisariatów.
Nowo wyremontowana fasada budynku kryje wnętrza, które wydają się pochodzić z popularnych horrorów. Zdjęcia anonimowych policjantów pokazują, jak złe muszą być warunki dla funkcjonariuszy organów ścigania.
Twierdzą, że w tej sprawie panuje zmowa milczenia, dlatego mają dość obojętności przełożonych. Tam naruszane są wszelkie przepisy BHP, porządek i higiena, a zapach pomieszczeń gospodarczych przyprawia o mdłości – twierdzi autor.
Trudno sobie wyobrazić, że można sobie poradzić z taką sytuacją w XXI wieku, która narusza godność nie tylko oficera, ale i człowieka.