Nie można zaprzeczyć, że Michael Jackson był genialnym artystą. Jednak piosenkarz przez lata budził wiele emocji, które nie były związane tylko z jego twórczością. Ostatnia dyskusja dotyczy zarzutów wykorzystywania dzieci. Nie jest to jednak jedyna kontrowersja wokół Jacksona. Wiele osób miało również wątpliwości co do jego operacji plastycznej.
Grafik komputerowy postanowił odwrócić efekty zabiegów, które przeszedł piosenkarz. Michaelowi Jacksonowi nie było łatwo jako dziecko. Jego ojciec Joseph Jackson znęcał się nad nim i jego rodzeństwem przez lata. To pozostawiło uraz Michaela, z którym nie mógł sobie poradzić do końca życia. Dlatego zmagał się z problemem zaakceptowania własnego wyglądu. Artysta po raz pierwszy został zoperowany w wieku 20 lat.
Potem znacznie zmniejszył nos. Piosenkarz nigdy nie przyznał się, czy operacja była planowana. Zawsze powtarzał, że miało to coś wspólnego z próbą, podczas której złamał nos. Ale to był dopiero początek. Przez lata Król Popu przeszedł co najmniej 6 operacji nosa. Dodatkowo, zdaniem ekspertów, zdecydował się na implanty w policzkach i brodzie oraz wypełnienie ust. W sumie przeszedł prawie 100 operacji w ciągu 30 lat, którym zaprzeczał aż do śmierci w 2009 roku. Przyznał się tylko do operacji nosa, ale zawsze uzasadniał ją ze względów zdrowotnych. Kolor jego skóry również budzi kontrowersje. Czarnoskóry artysta twierdził, że cierpi na bielactwo. W wyniku choroby genetycznej na ciele pojawiają się białe plamy skóry, całkowicie pozbawione czarnego pigmentu.
To prawda, nikt nie zauważył plam na ciele gwiazdy, ale Jackson stwierdził, że użył makijażu, aby ukryć nierówne odcienie skóry. Mimo to twórca jednej z biografii Michaela Jacksona twierdzi, że piosenkarz użył kremów wybielających. Ostatecznie autopsja artysty wykazała, że cierpiał on na albinizm. Jeden z grafików komputerowych zajmował się odwracaniem skutków operacji i bielactwa nabytego, w Internecie zamieścił film eliminujący skutki operacji plastycznych u Michaela Jacksona. Trzeba przyznać, że efekt jest oszałamiający. Większość ludzi prawdopodobnie nie rozpoznałaby gwiazdy na ostatnim zdjęciu.