W centrum Sany, największego miasta Jemenu, trzech mężczyzn zostało straconych publicznie za zabójstwo i wykorzystywanie dziesięciolatka.
Oprawcy w niebieskich strojach chodzili wśród ludzi, a wszyscy zebrani byli pełni nienawiści. Zakuci w kajdanki przestępcy położyli się twarzą do ziemi, a następnie zostali pięć razy postrzeleni w serce. Następnie ciała zostały podniesione dźwigiem, jako ostrzeżenie dla innych potencjalnych sprawców.
Jemen jest jednym z nielicznych krajów na świecie, gdzie skazuje się na śmierć za takie brutalne zbrodnie. W większości przypadków życie jest odbierane przez strzelanie, ale stosuje się też bicie kamieniami, wieszanie i gilotynę. Ten typ „pokazówki” nie jest chwalony w innych krajach, a wielu użytkowników Internetu twierdzi, że taka „przestroga” kierowana do innych osób nie powinna tak wyglądać. Czy uważasz, że takie ukaranie jest właściwe?