Codziennie na całym świecie przewozi się setki ton ładunków różnego rodzaju. Czasami jednak do przewiezienia jest nietypowy ładunek, który wymaga specjalnego przygotowania oraz transportu.
Kiedy już taki towar zostanie przewieziony, cały zespół, który pracował nad tym przedsięwzięciem może odetchnąć z ulgą. Bywa jednak, że nie wszystko idzie dobrze. Tak było również w tym przypadku. Pewna firma przewoziła dwa gigantyczne zbiorniki na dwutlenek węgla. Przejeżdżając przez obwodnicę niewielkiego miasta we wschodnich Niemczech, jeden z ładunków spadł z pojazdu, który go przewoził. Firma zajmująca się transportem tej nietypowej rzeczy miała również problem z ponownym załadowaniem zbiornika oraz ruszeniem w dalszą trasę. Ostatecznie udało się załadować ładunek na ciężarówkę za pomocą dźwigu, co umożliwiło dostarczenie go z niewielkim opóźnieniem do klienta.