w

Urodziła dziecko w supermarkecie. Stanęła między regałami i po chwili złapała dziecko na ręce.

Kilka tygodni temu na północy kraju doszło do nietypowego zdarzenia. W jednym z supermarketów kobieta urodziła dziecko. Jak mówi świadek narodzin, ciężarna stała w rozkroku, przy wejściu do sklepu a on sam złapał dziewczynkę.

Świadkowie uważają, że kobieta nagle zaczęła krzyczeć i prosić przechodni o pomoc. Niestety, nikt nie zareagował, oprócz jednego mężczyzny, który zauważył, że odeszły jej wody płodowe. Próbował on poprosić o pomoc kasjerkę, by ta zawołała partnera kobiety, jednak pracownica sklepu stwierdziła, że nie ma nagłośnienia, po czym po prostu wróciła do pracy.

 

porod

 

Mężczyzna wiedząc, że musi szybko postępować udał się do auta po rękawiczki i koc termiczny. Gdy dziecko przyszło na świat, owinął je w koc i podał matce. Po kilku minutach na miejsce przybyła karetka pogotowia, która zabrała kobietę oraz malucha do szpitala oraz policja, która rozgoniła gapiów. Na szczęście, w szpitalu okazało się, że dziecko jest w bardzo dobrym stanie.