Kobieta wykorzystana seksualnie, została uznana przez sąd za osobą nie pokrzywdzoną. Jak stwierdził sędzia, nie można osoby pod wpływem alkoholu doprowadzić wbrew jej woli do obcowania seksualnego.
Media podają, że nikt nie wierzył kobiecie w to, jak została potraktowana, mimo iż sytuacja była jasna. Winny przyznał się do czynu, jednak świadkowie zmieniali swoje zeznania. Lekarze i biegli sądowi nie mieli wątpliwości, że doszło do przestępstwa, jednak prokuratura umorzyła postępowanie, a sąd nie uwierzył w zeznania kobiety.
Sędzia w trakcie rozprawy, podczas której rozpatrywano apelację powiedział, że organy wojskowe być może uważały, że w wojsku podczas obecności kadry podoficerskiej nie może dojść do takiej sytuacji, dlatego cała sprawa została umorzona. Tym razem, przyznano kobiecie rację, lecz winny nie został ukarany. Ofierze przyznano odszkodowanie z tytułu wypadku w związku ze służbą wojskową. Sąd bowiem uznał, że przestępstwo, które zostało popełnione to nagłe zdarzenie wywołane przyczyną zewnętrzną powodujące uraz, które zaszło podczas lub w związku z wykonywaniem zawodu.