Mieszkańców jednego z bloków w Moskwie zaniepokoił płacz, który dochodził z jednego z mieszkań. Po pewnym czasie, nie mogli już go znieść, dlatego wezwali policję.
Kiedy funkcjonariusze zjawili się na miejscu i weszli do mieszkania, nie wierzyli w to co widzą. Za drzwiami panował zupełny bałagan, a w kuchni znajdowała się mała dziewczynka, która była zupełnie naga, natomiast na szyi miała owinięty ostry drut, który wbijał się w jej ciało. W mieszkaniu nie znajdowało się nic do jedzenia, brakowało nawet wody, natomiast śmieci piętrzyły się na kilka centymetrów. Dziecko trafiło do szpitala, gdzie stwierdzono u niego ropne zapalenie ucha, początek anoreksji oraz odwodnienie. Zajęto się tam również drutem zaciśniętym wokół szyi dziecka, który trzeba było usuwać operacyjnie. Sąsiedzi, nie mogąc uwierzyć w to co się stało, postanowili czekać na matkę dziewczynki. Kiedy kobieta zjawiła się w mieszkaniu, ci wezwali funkcjonariuszy policji, którzy ją następnie aresztowali. Jak się okazało, kobiety nie było w domu od kilku dni.