w

Zdradził żonę, a mimo to codziennie nosił ją na rękach. Wtedy zauważył dziwną zmianę…

Kilkanaście lat temu rozwody były dość rzadkie, a każde z tych wydarzeń otaczała atmosfera sensacji. W czasach naszych rodziców i dziadków ludzie pobierali się na całe życie, ale teraz rozwód staje się codziennością.

Uważamy za normalne, że związek powinien być romantyczny, a ponieważ partnerzy stopniowo przyzwyczajają się do siebie w czasie, uważamy to za wystarczający powód do rozwodu. Życie tej pary też powinno być różem w ich wyobraźni, ale było inaczej. Jak mówi mężczyzna:

Tego dnia, gdy przyszedłem do domu, a żona przyniosła mi obiad do stołu, powiedziałem od razu, że chcę rozwodu. Wydawała się bardziej zaskoczona niż zła, zapytała tylko „Dlaczego?”. Nie chciałem odpowiadać, więc nie powiedziałem nic. Teraz naprawdę się zdenerwowała. Rzuciła sztućcami i powiedziała, że jestem tchórzem. Tego dnia więcej nie rozmawialiśmy. Słyszałem w nocy jak płacze. Pewnie cały czas szukała przyczyny, a ja nie potrafiłem jej pomóc. Nie chciałem jej mówić, że zakochałem się w innej.

 

drzwi1

 

Kobieta nie chciała się jednak tak łatwo poddać, więc postawiła pewne warunki do rozwodu. Jej mąż codziennie przez 30 dni niósł ją ręcznie z sypialni do drzwi wejściowych, nie robiąc nic, co mogłoby zaszkodzić jej synowi. W tym momencie wydarzyło się coś niezwykłego, gdy przywiązanie mężczyzny do żony powróciło, ale nie cieszyło go to długo. Kilka dni później zamiast kobiety znalazł na progu lekarza, który poinformował go o śmierci chorego od kilku miesięcy kochanka, którego nie znał. Potem zdał sobie sprawę, że gdyby nie miał czasu, by jej powiedzieć, jak bardzo ją kocha, użalałby się nad sobą. Ta historia doskonale przypomina nam, abyśmy cenili naszych bliskich i pamiętali, jak zaczął się nasz związek, aby to uczucie nigdy nie umarło.

Źródła grafik: Pixabay, Imgur, Freepik