w

Ze obawy przed mężem, utopiła piątkę noworodków. Ich ciała ukrywała w zamrażarce.

Sprawa ta porusza nie tylko z powodu szokującej zbrodni, lecz również dlatego, że kobieta została sama z problemami. Być może, gdyby miała ona kogoś, kto potrafiłby powiedzieć jej, co ma robić, nie doszłoby do tej makabrycznej tragedii.

Kilka miesięcy temu, na posesji pewnej kobiety odnaleziono ciała pięciu noworodków. Szybko okazało się również, kto jest odpowiedzialny za ich śmierć. Na samym początku, rodzice dzieci cieszyli się z zamieszkania razem i stworzenia rodziny. Po kilku latach spotykania się, wzięli ślub, po czym wprowadzili się do mieszkania kobiety i zaczęli wspólne życie.

noworodki

Sąsiedzi nie mogli pojąć jak mogło dojść do takiej tragedii, bowiem dla nich była to normalna rodzina. Nikt nie podejrzewał, że za drzwiami ich mieszkania codziennie dochodziło do awantur, wykorzystywania seksualnego i kłótni, co finalnie doprowadziło do śmierci dzieci. Jak można dowiedzieć się z zeznań matki noworodków, jej mąż nie miał zamiaru zatrzymać swojego popędu seksualnego oraz nie używał zabezpieczeń. Jednocześnie domagał się od swojej żony tego, by nie rodziła więcej dzieci, ponieważ nie będą mieli za co ich wykarmić. Pewnego dnia, dowiedziała się ona, że spodziewa się kolejnego dziecka, przez co w padła w panikę. Kilka miesięcy później, pod nieobecność męża, kobieta zamknęła się w łazience, gdzie urodziła piątkę dzieci, które następnie utopiła w wannie. Po porodzie, matka noworodków owinęła ich ciała w gazety oraz reklamówki, po czym schowała je w zamrażarce. Morderstwo to wyszło na jaw, kiedy starsze dzieci pary przenosiły beczki na podwórku ich domu.

nowordki1

Kiedy zajrzały do jednej z nich, znalazły ciała noworodków. Jak się okazało, kilka tygodni wcześnie, ich matka przeniosła zwłoki z zamrażarki i ukryła je w beczkach. Dzieci, które znalazły ciała, powiedziały o wszystkim ojcu, który wezwał na miejsce policję. Kiedy ta przybyła do domu rodziny, kobieta początkowo przyznała się do zamordowania tylko trójki dzieci, po czasie przyznała się jednak do zabicia całej piątki. Początkowo, została ona skazana na dożywocie, jednak w drugim procesie, sąd zmniejszył karę do 25 lat pozbawienia wolności.