w

Zignorowały szlaban i weszły z dziećmi na tory. Nagranie z kamer szokuje.

Opiekunowie przeprowadzili grupę przedszkolaków przez zamknięty przejazd kolejowy. Musieli zdawać sobie sprawę z niebezpieczeństwa dla powierzonych im dzieci. Skąd więc ta bezmyślność? Przeniesienie grupy dzieci z przedszkola na obrzeżach Pragi na peron nie było ryzykiem.

Bo na to liczą rodzice, którzy powierzają swoje dzieci opiece takich placówek i zatrudnionych w nich opiekunów. Niestety tym razem dzieci zostały narażone na śmierć. W szokującym filmie udostępnionym przez stację kolejową można zobaczyć nieodpowiedzialne przedszkolaki prowadzące dzieci prosto na tory, które pociąg może przejechać w dowolnym momencie. Świadczą o tym zamknięte szlabany po obu stronach. Zamknięty przejazd kolejowy wszystkim z pewnością kojarzy się z jednym: z ryzykiem wpadnięcia pod pociąg. Niestety nauczyciele Praskiego przedszkola mieli inne skojarzenia. Jak się okazało, nauczyciele spieszyli się na pociąg w kierunku Pragi.

Tak bardzo, że postanowili narazić swoje życie na niebezpieczeństwo i przeprowadzić ich przez zamknięty przejazd kolejowy. A raczej przebiec z dziećmi, bo kamera monitoringu pokazuje, jak gonią maluchy w kolorowych kurtkach z plecakami, które najwyraźniej są gotowe do podróży. Prawdopodobnie nawet nie zdawali sobie sprawy, że to prawie mogło skończyć się inaczej. Nauczycielom grozi do dwóch lat więzienia lub prawo do wykonywania zawodu. Nagranie z kamery posłuży jako dowód w sądzie. Okazało się, że monitoring został tam zainstalowany dopiero dwa dni wcześniej. Przedszkolanki mogły nie wiedzieć, że ich naganne zachowanie jest filmowane. Nie można wykluczyć, że to nie pierwszy raz, kiedy pozwolili sobie na taką nieodpowiedzialność. Ale to był pierwszy raz, kiedy zostali złapani.

Źródła grafik: Pixabay, Imgur, Freepik