Elena Desserich była zwykłą sześciolatką jak wiele innych dzieci. Uwielbiała się śmiać, rysować, a jej ulubionym kolorem był różowy. Marzyła, że kiedy dorośnie, zostanie nauczycielką. Jednak wszystko zmieniło się, kiedy lekarze zdiagnozowali u niej poważną chorobę – nieuleczalnego raka mózgu.
Przewidywano, że pozostało jej tylko trzy miesiące życia, a niestety diagnoza okazała się prawdziwa. W miarę jak choroba postępowała, Elena miała coraz większe problemy z normalnym funkcjonowaniem.
Nie mogła jeść, mówić ani normalnie funkcjonować. Aby porozumiewać się z rodziną, musiała pisać krótkie wiadomości na kartkach. Jednak rodzice nie wiedzieli o jednym szczególe – tuż przed śmiercią, Elena ukryła w domu wiele kartek. Na ich treści można było odczytać, że wiedziała o swojej chorobie i wiedziała, że umiera. Postanowiła w ten nietypowy sposób pożegnać się z rodziną. Rodzice przetłumaczyli kartki na wersję książkową, a dochód ze sprzedaży przekazali na badania nad leczeniem nowotworów.