Pewnego dnia, mężczyzna podczas swojego biegania znalazł pisklę, które wypadło z gniazda. Niestety, takie incydenty często kończą się tragicznie dla małych ptaków. Jednakże, ten mężczyzna postanowił zabrać pisklę do domu i opiekować się nim.
Na początku ptaszek był karmiony za pomocą pęsety, ale z każdym dniem zyskiwał coraz więcej piór. Po kilku dniach mężczyzna nazwał go Dumpling, co oznacza kluski, a to imię idealnie pasowało do niego.
Ptak bardzo polubił swojego opiekuna i uwielbiał przesiadywać na jego dłoni. Mężczyzna postanowił oswajać go z naturalnym środowiskiem, pozostawiając jego klatkę na tarasie.
Stopniowo Dumpling przyzwyczaił się do nowego otoczenia, a mężczyzna zdecydował się wypuścić go na wolność. Mimo to, ptak nadal odwiedzał swojego opiekuna i nawet zbudował swoje gniazdo nieopodal balkonu. Dumpling pokazywał, że ptaki również mogą łączyć się z ludźmi i cieszyć się ich towarzystwem.