Najpierw anioł zabrał go do piekła, gdzie obecny był szatan i diabły. Panująca wysoka temperatura uniemożliwiała ugaszenie wiecznego ognia, a w tle były słyszalne donośne krzyki cierpiących. Zdaniem anioła wszystkie te cierpienia były wynikiem nieodżałowanych grzechów. Cierpienie natomiast dzieliło się na siedem stopni, w zależności od rodzajów i liczby popełnionych grzechów. Co ciekawe w piekle mieli znajdować się nawet księża i biskupi, którzy zboczyli z drogi wiary.
Kliknij przycisk Następna strona poniżej, aby przejść do dalszej części…