Wiele osób byłaby przerażona gdyby stanęła twarzą w twarz z nikim lwem. Jest to w końcu dzikie zwierzę człowiek i nie ma najmniejszych szans w starciu z nim. Każdy byłby przerażony jednak nie Kevin Richardson.
Mężczyzna nazywany jest zaklinaczem lwów z powodu wyjątkowych relacji z tymi kotami. Najmocniejszą więź ma on z lwicą o imieniu Meg. W bliskim spotkaniu z Kevinem, zwierzak nie atakuje go, lecz wskakuje w jego ramiona. Mężczyzna podobnie jak kot jest całkowicie zrelaksowany. Można by się zastanawiać czym spowodowany jest takie zachowanie. Wszystko tak naprawdę przez to że lwica oraz jej siostra zostały porzucone przez matkę kiedy był jeszcze małe. Zwierzaki zostały uratowane przez mężczyznę, który zabrał je do rezerwatu w Południowej Afryce. Przez długi czas zwierzęta i Kevin nie widywali się jednak niedawno doszło do kolejnego spotkania. Na szczęście zostało ono nagrane udostępnienie w Internecie.