Spowiadający ją ksiądz przejął się nieczystym postępowaniem siostry, po czym ostrzegł ją słowami: „Piekło moja droga, piekło!”.
Nie spodziewał się, że siostra odpokutowała swoje winy w zupełnie inny sposób, niż on to dla niej przewidział.
Speszona siostra odpowiedziała bowiem: ”No piekło piekło, bo gołym tyłkiem wpadłam w pokrzywy!”