Kiedy chory trafia do szpitala, personel ma za zadanie zrobić wszystko, by zapewnić tej osobie zdrowie. Pracownicy hospicjów są przy tego typu pacjentach po to, by dbać o ich samopoczucie w ostatnich dniach życia.
Kiedy ten starszy mężczyzna trafił do hospicjum, jego córka bardzo często go odwiedzała. Podczas jednej z wizyt zobaczyła co robi jedna z pielęgniarek, dlatego postanowiła to nagrać. Robert Olson był w pełni zdrowia kiedy przechodził na emeryturę mając 85 lat. Niestety, niedługo później jego stan znacznie się pogorszył. Jego rodzina przeczuwała, że może trafić do szpitala na bardzo długo, dlatego umieściła go w hospicjum. Pracowała tam Brenda Bruurstra, która znana byłą z niezwykłej pasji do swojego zajęcia. Pielęgniarka opiekowała się Robertem, dzięki czemu wytworzyła się między nimi niezwykła więź. Pewnego dnia, córka 85-latka zauważyła, że kobieta nie wykonuje swojej pracy tak jak reszta personelu, dlatego z ukrycia postanowiła nagrać to co robi. Pielęgniarka śpiewała starszemu mężczyźnie jego ulubioną piosenkę, o której powiedział jej kilka dni wcześniej. Kobieta nauczyła się jej na pamięć, by następnie zaśpiewać ją razem z nim. Córka 85-latka widząc to, szybko złapała za telefon i uwieczniła ten niezwykły moment.