Pewne powiedzenie mówi, że wypadki chodzą po ludziach. I co prawda dotyczy się ono ogółu, jednak bez problemu ma zastosowanie także w kwestii kolizji drogowych, przed których konsekwencjami finansowymi warto się zabezpieczyć, choćby wykupując odpowiednie ubezpieczenie komunikacyjne, które często może się przydać w najmniej spodziewanym momencie.
W naszym kraju posiadanie ważnego ubezpieczenia OC jest obowiązkiem każdego właściciela pojazdu, dlatego jakakolwiek stłuczka bądź kolizja nie powinna stanowić dla nas tak wielkiego obciążenia finansowego, gdyż to ubezpieczyciel wówczas odpowiada za wypłatę odszkodowania pozostałym uczestnikom zdarzenia. Takie odszkodowanie powinno w pełni pokryć koszty ewentualnych napraw, które można liczyć nawet w tysiącach, a taki niespodziewany wydatek może przysporzyć o zawrót głowy.
Właśnie takiego wydatku nie przewidywał bohater tej historii. Mężczyzna był wzorowym kierowcą i od wielu lat nie zdarzyło mu się brać w żadnym zdarzeniu drogowym. Gorzej jednak z jego żoną i jej umiejętnościami za kółkiem, której feralnego dnia pożyczył swoje auto na wyjazd na zakupy w pobliskiej galerii.
Po powrocie kobiety do domu zauważył on, ze jest wyraźnie roztrzęsiona i zdenerwowana. Na pytanie co się stało ta odparła, że niespodziewanie wpadła na ulicy na swoją przyjaciółkę. Kiedy mężczyzna usłyszał jej słowa od razu zapowiedział, że nie ma zamiaru słuchać o ich plotkach. Nie spodziewał się tego, co chwilę potem powiedziała jego żona.
Ta oznajmiła swojemu mężowi, że to jego sprawa, że nie ma zamiaru jej słuchać, a tak poza tym to… lakiernik powiedział, ze auto będzie gotowe do odbioru nie wcześniej, niż za dwa tygodnie! Nie trzeba czytać w myślach żeby przewidzieć, że w mężczyźnie krew się zagotowała, jednak na całe szczęście ubezpieczenie OC powinno załatwić sprawę bezgotówkowo!