Chrzty, komunie i śluby, to ceremonie, które łączą się z kosztami. Można by pomyśleć, że powinny być darmowe, jednak rodzice i przyszli małżonkowie muszą dokonywać pewnych opłat.
W teorii powinniśmy dawać wyłącznie tyle, na ile nas stać. W praktyce wygląda to zupełnie inaczej. Zwykle, każda parafia ma swój własny cennik i zasady. Kanclerz jednej z parafii mówi, że zgodnie z tradycją rzymskokatolicką wierni dobrowolnie składają ofiary. Niektóre parafie mają cenniki, jednak nie jest to odgórne zarządzenie. Wszystkie opłaty kosztują, a w każdej parafii ich ceny są inne, dlatego nie można się dziwić, że jeden duchowny liczy sobie daną kwotę za sakrament, podczas gdy inny zupełnie inną.
Szacuje się, że co roku na samych chrztach, Kościół zarabia nawet 112 mln zł. Kiedy wycena ta znalazła się w Internecie, razem z nią pojawiło się wiele komentarzy, które mówią o tym, że chrzest powinien być przeprowadzany za taką samą kwotę w całym kraju. Pewna kobieta twierdzi, że jej znajoma za chrzest zapłaciła 400 zł, podczas gdy ona sama zapłaciła jedynie 150 zł. Być może, w przyszłości ceny sakramentów znacznie się zmienią.