Aminah miała dopiero 42 lata i już miała za sobą bardzo ciężkie przejścia. Kobieta w przeszłości straciła dwójkę dzieci. Pierwsze z nich urodziło się chore i zmarło kilka miesięcy po porodzie, natomiast drugi maluch zmarł gdy miał około roku. 42-latka była również w dwóch związkach, które niestety rozpadły się.
Po śmierci drugiego syna, kobieta dowiedziała się, że jest nosicielką mutacji genetycznej, przez którą potomkowie płci męskiej dziedziczą rzadki gen, przez który umierają. Od tego momentu, Aminah czuła się samotna i była przekonana, że jej życie nie ma sensu. Postanowiła jednak dać sobie ostatnią szansę na macierzyństwo. Doskonale wiedziała jednak, że czas nie stoi po jej stronie, dlatego skorzystała z usług banku nasienia.
Wkrótce dowiedziała się, że na świat przyjdzie dziewczynka, co oznaczało, że dziecko nie będzie obciążone mutacją genetyczną. Po narodzinach małej Leily, jej matka była zachwycona. Postanowiła jednak, że wychowa ją samodzielnie, ponieważ nie chciała się z nikim wiązać. Babcia dziewczynki wciąż przypominała jej jednak, że powinna próbować skontaktować się z dawcą nasienia, ponieważ Leila ma prawo dowiedzieć się, kto jest jej ojcem.
Niedługo potem, Scott Andersen, który jest ojcem dziewczynki zgodził się na spotkanie. Początkowo miało być ono jedynie formalnością, w celu ustalenia szczegółów na temat mężczyzny, które Aminach miała przekazywać dziewczynce. Spotkanie to okazało się być jednak czymś znacznie więcej, ponieważ Scott zauroczył się córeczką, a także polubił kobietę. 42-latka oraz ojciec Leily zaczęli regularnie się spotykać, aż w końcu zakochali się w sobie i pobrali się. Obecnie, dziewczynka ma dwoje wspaniałych rodziców, z którymi tworzy niesamowitą rodzinę.